hortensja w krainie absurdu

„Hortensja usiadła na brzegu kibla i zapłakała. Ciche kwilenie przerodziło się w spazmatyczny szloch wstrząsający obleczonym w workowaty dres ciałem. Hortensja roniła krokodyle łzy nad swym ciężkim losem”

– Monika Dudzik

PDF – przeczytaj artykuł

NUMER 5/2021 – ARTYKUŁY